W latach 2004-2007 w dość szybkim tempie wzrastały ceny praktycznie wszystkich rodzajów nieruchomości w naszym kraju, począwszy od cen mieszkań, poprzez ceny domów aż do działek budowlanych. Było to zapewne spowodowane w dużej mierze dobrą koniunkturą na wszelkiego rodzaju nieruchomości, moda na inwestowanie w ten sposób, czemu sprzyjała dobra dostępność do kredytów hipotecznych oraz bardzo korzystne oprocentowanie takich kredytów, wypłacanie ich w walutach obcych, co przy dobrym kursie naszej rodzimej złotówki zapewniło atrakcyjność tego rodzaju produktów finansowych. Jednak kryzys rozpoczęty w roku 2008 i ciągnący się do dziś spowodował z jednej strony ograniczenia w dostępności do kredytów hipotecznych, z drugiej zaś do stałych obniżek wszelkiego rodzaju nieruchomości. Najbardziej interesują większość z nas ceny mieszkań, bowiem jest to podstawowe dobro pożądane przez rodziny. Te ceny równie mocno interesują deweloperów, którzy mają obecnie dużą nadwyżkę mieszkań i domów, nic nie zapowiada na razie wielkiego ożywienia na rynku nieruchomości. Każdy zastanawia się, kiedy ceny nieruchomości przestaną spadać, jak na razie wszystkie podawane od 2 lat terminy nie sprawdzają się. Być może dopiero ceny zaczną rosnąć w momencie uruchomienia przez banki bardziej dostępnych dla większości z nas kredytów hipotecznych.
Kiedy ceny nieruchomości przestaną spadać
